środa, 25 lutego 2015

Wy nie chcecie prawdy, chcecie sensacji.

Codzienna monotonia, tak właśnie to spotyka mnie od pięciu dni, a to dopiero połowa. Od soboty leżę w łóżku z chorobą. Moje dni opierają się tylko na braniu lekarstw, blogu i oglądaniu seriali. Początkowo podobało mi się to. Jednak po takim czasie zdecydowanie przestaje (nie, nie chodzi mi o bloga czy seriale, to nigdy mi się nie znudzi!), chodzi o to, że jestem po prostu osobą, która nie wytrzyma długo siedząc w miejscu. A jedyne co mogę teraz zrobić to przespacerować się po pokojach, bardzo interesujące prawda? Jednak wszystko ma też plusy. Mam dużo czasu na różne przemyślenia i właśnie dzisiejszy post (tak,tak znowu) będzie na ten temat. Wczoraj przeglądając YouTube wpadłam na filmik, który dał mi dużo do zrozumienia na temat życia sławnych i utrudniających im to życie mediów. 

''Wy nie chcecie prawdy, chcecie sensacji. Łapiecie normalnego człowieka i dorabiacie mu jakąś historię. Robicie z niego jakąś wielką gwiazdę tylko po to żeby publicznie go zniszczyć. Żeby zarobić na zdjęciach czy gazetach? To chore i tyle. Osiągnął sukces bo ma talent. Ma to o czym dzieciaki tylko mogą marzyć. Ale przez was stracił to co najcenniejsze w życiu. WOLNOŚĆ. PRYWATNOŚĆ. SZCZEROŚĆ. A więc gratuluję stworzyliście sobie gwiazdę. W tym samym czasie zniszczyliście człowieka. Powinniście się tego wstydzić!''

Nie będę tu brać poszczególnych przykładów znanych osób, które idealnie by się nadawały do tych kilku zdań wyżej, zresztą każda osoba, która osiągnęła coś co dla innych jest niemożliwe do osiągnięcia ma właśnie tak, każda z tych osób, bez wyjątku. A wiecie co jest w tym wszystkim najbardziej chore? To, że w gazetach, w radiu, telewizji czy internecie prędzej będzie o tym co złego zrobili, niż to co dobre. Cały czas jakaś afera o alkohol, pieniądze czy zdrady. A to co naprawdę jest ważne po prostu omijamy.Ludzie chcą tylko i wyłącznie sensacji, nic więcej. Zapominają, że tzw. gwiazdy też są zwykłymi ludźmi. Są aktorami, piosenkarzami, piłkarzami czy kimś tam jeszcze innym, to są normalne prace. Każdy popełnia błędy, każdy. Sławne osoby też i mają do tego prawo. Więc ja kompletnie nie rozumiem tego po co ludzie tak to wyolbrzymiają, rozumiem, jest sławny i bla bla bla. Ale to też człowiek, ma prawo popełniać błędy. To przykre, że inni ludzie wymyślają różnie historie na temat takich osób a potem cały świat w to wierzy.A nawet tłumaczenia tych osób nie pomagają, bo co zrobi jedna osoba przeciw całej populacji?

*zdjęcia pochodzą ze strony WeHeartIt.

Dlaczego na pierwszym stronach gazet nie możemy zobaczyć tego jak jakaś gwiazda odwiedza szpital i pomaga innym? 
Dlaczego w telewizji nie zrobili reportażu na temat, że jakiś celebryta pojechał do najbiedniejszego kraju świata i swoje pieniądze, które mógłby wydać na same przyjemności po prostu bez interesownie oddaje potrzebującym i daje im nadzieję na lepsze życie?
Dlaczego o tym się nie mówi? A jeśli już się to robi to w małym stopniu, ktoś napomknie kilka zdań i tyle?

~Miłego dnia wszystkim!


niedziela, 1 lutego 2015

Fandom-czyli drugi dom wielu z nas..

Myślę, że chyba każdy z Was wie czym jest fandom. Niestety jest XXI wiek i niektórzy zapominają na czym to wszystko polega. Fandomy to dla wielu nastolatków ''drugi dom'', fandom jest jak rodzina. Dlaczego tak sądzę? Nie ma tam anonimowości, możesz z każdym porozmawiać na wszystkie tematy i co najważniejsze, nikt nie jest odrzucony i wszyscy czują się rozumiani. Do tej rodziny może dołączyć każdy, nie zależni ile ma lat, jak wygląda czy skąd pochodzi. Tutaj każdy jest równy, nie ważne czy jest od początku czy od kilku minut, najważniejsze by został do końca. A co jest najważniejszym i jedynym warunkiem bycia w fandomie? Wspólna miłość do swojego idola. Nie liczy się na ilu koncertach się było, ile razy spotkało się ją/jego na żywo, ile ma się plakatów czy autografów - liczy się miłość i wdzięczność za to co nasz idol robi i co zmienił w naszym życiu. Wszystko inne nie ma znaczenia. To dzięki idolowi i dzięki fandomie zyskujesz miliony sióstr i braci na cały świecie, a waszym ''przewodnikiem'' jest jedna osoba bądź też zespół... czyż to nie jest piękne? :) Każda osoba będąca w jakimś fandomie, na pewno pamięta swoje początki, było się w tym zupełnie nowym i nie wiedziało się co właściwie się robi. A co się robi w fandomie? Najważniejsza sprawa to wspieranie swojego idola. Jednak wszystko ma swoje zasady: 
Złote zasady fandomu:
1. Nie oceniaj fanów po fandomie.
2. Nie oceniaj fandomu po fanach.

I o co właściwie chodzi w tych złotych zasadach? Chodzi głównie te wszystkie ''wojny'' pomiędzy fandomami i o ocenianiu, że jeżeli ktoś tam z fandomu jest taki a taki to cały fandom również musi taki sam być. Wydaje mi się, że większość słyszała kiedykolwiek, że jakieś dwa(lub czasem zdarzy się i więcej) fandomy kłócą, który idol jest lepszy czy który fandom silniejszy. I to trwa i trwa i trwa... Obrażanie się, hejty czy nawet i czasem kłótnie lub bójki w życiu realnym. A do czego to prowadzi, no właśnie do niczego. Trochę szacunku. Każdy z nas ma swoje zdanie i ma prawo je wyrażać, a druga osoba powinna to zaakceptować i również my powinniśmy zaakceptować zdanie drugiej osoby. Więc co, ja uważam, że mój idol jest najlepszym piosenkarzem czy aktorem na świecie, a ty uważasz, że twój idol jest lepszy. Ok, szanujmy to, naprawdę. Każdy z nas jest inny, wiąże się to z tym, że przecież nie każdy ma tego samego idola i nie możemy rozkazać innym wielbić czy kochać tą osobę, jedyne co możemy wymagać to szacunku. A jak już sobie muszą po obrażać żeby jakoś im ulżyło niech zrobią to gdzie indziej, bo naprawdę czasami ludzie nie zdają sobie sprawy jak bardzo może zaboleć fana gdy ktoś obraża jego idola. 
Niezrozumienie, jest to cecha, która z pewnością towarzyszy każdej osobie(a jeśli nie każdej, to na pewno większości) należącej do fandomu. Rodzina, przyjaciele, znajomi nie mogą zrozumieć tego jak ważny dla nas jest idol. Uważają, że jak można kochać kogoś kogo się nie zna i kto nawet nie wie o naszym istnieniu i zapewne nigdy się nie dowie. Wielu słyszy hejty w swoją stronę, za to, że po prostu ma się tego swojego idola, który jest wielką i nieodłączną częścią życia. Sama często słyszę, że to jest już chore, żebym w końcu przestała się, że za kilka lat i tak moich idolach zapomnę, że oni mają mnie w dupie, nie wiedza o moim istnieniu itp. Może i czasami to boli, ale naprawdę idzie się do tego przyzwyczaić. Bo taka jest prawda, nikt kto nie ma swojego prawdziwego idola tego nie zrozumie. W pełni to zrozumieć potrafią tylko osoby mające tak samo jak my.
*zdjęcia pochodzą ze strony WeHeartIt

A ja jestem w 100% dumna, że należę do dwóch przewspaniałych fandomów. AfroGang (czyli fani zespołu Afromental) w którym jestem już od 6 lat oraz Directioners (fani zespołu One Direction) od 4 lat. 
A Wy należycie do jakiś fandomów? :)

poniedziałek, 19 stycznia 2015

#Moje inspiracje II ~Lastdream

~YouTube Poland.


Lastdream, a właściwie to Ola jest youtuberką z pięciomiesięcznym stażem. Jej kanał ma już ponad siedem i pół tysiąca subskrypcji a liczba ciągle wzrasta i wzrasta. Ja z Olą(no właściwie to z jej kanałem) jestem już ponad miesiąc i strasznie dziękuję mojej najlepszej przyjaciółce, która poleciła mi filmiki Oli(teraz obie jesteśmy wielkimi fankami,hah!).A co możecie znaleźć na jej kanale? Vlogi, challenge, tagi, testy kosmetyków, haul'e, outfit'y, pełno inspiracje oraz covery. A dlaczego to właśnie o niej piszę? Myślę, że Ola jest osobą godną podziwu(bynajmniej dla mnie,gdyż uwielbiam youtuberów i blogerów i to oni są dla mnie wielką inspiracją).Zaczynając swoją przygodę z youtube'm bardzo bała się krytyki ludzi z jej szkoły, ale nie poddała się i robiła i nadal robi to co kocha. Szczerze to bardzo dużo czasu spędzam na YT przeglądając kanały różnych youtuberek i oglądając vlogi czasami wyłączam po kilku minutach, bo po prostu ''wieje'' nudą. Ale w tym przypadku nie! Filmiki Oli mogłabym oglądać w nieskończoność, rozpoczynając od vlogów i challenge, które są pełne optymizmu(zresztą jak każdy filmik Lastdream) i śmiechu. 
A kim właściwie jest ta youtuberka? Ola jest bardzo pozytywną 16latką(a za pierwszym razem oglądając jej filmik nie mogłam uwierzyć, że jest starsza ode mnie tylko o rok w sumie dalej ciężko mi w to uwierzyć). Ma chłopaka Rafała(na zdjęciu wyżej) z którym często nagrywa filmiki i razem tworzą idealną parę. Nie dość, że jest prześliczną nastolatką to jeszcze jest bardzo miła, widać to od razu na filmikach, miałam okazję pisać z Olą więc tego, że jest przemiłą osobą doświadczyłam na własnym przykładzie. Przy okazji miałam możliwość zadać jej kilka pytań.

○W czerwcu kończysz gimnazjum, czy w związku z tym masz już wybraną szkołę lub profil?
Chce iść do liceum Żeromskiego w Sieradzu na profil europejski. 

○Gdy zaczynałaś nagrywać filmiki na youtube, czy nie bałaś się krytyki i komentarzy ze strony innych? Głównie chodzi mi o osoby z Twojego otoczenia.
Bardzo bałam się krytyki ludzi z mojej szkoły, ale jednak nie było żadnych hejtów.

○Czy masz jakieś rady dla początkujących youtuberek lub tych które dopiero chcą zacząć swoją przygodę z youtube'm?
Jeśli chodzi o rady to nagrałam taki filmik Link do filmiku-KLIK



Moje ulubione filmiki Oli: 


Link do kanału Lastdream- KLIK 

*chciałabym ogromnie podziękować Oli, że dała mi możliwość napisania takiego postu! :)
*znaliście kanał Lastdream wcześniej, czy dopiero teraz się o nim dowiedzieliście?